Forum o niezwykłych smoczych przygodach czyli Dragon Life
Ksenon: niedokońca razem z kiarą się nią opiekujemy
Offline
Smok chwile na nią spoglądał.
W końcu podeszła do nich Krys.
Offline
Spirit natychmiast ukryła się za ksenonem widać było również że jej źrenice są niebieskie zamiast czarnych
Offline
Krys siadła koło smoka bez emocji.
Offline
Ksenon:spokojnie nic ci nie zrobi...mam rację
Spirit: nie chodzi o nią tylko o tę drugą szaro czerwoną....
Offline
Kolory Krys się zmieniły.
Łuska przybrała szarawy odcień, rogi czerwony.
Def lekko zniżyła głowę. Patrzyła na małą strasznym wzrokiem.
Cicho wysyczała.
D : Nie byłam ... i nie jestem ... żadną złą smoczycą ...
Offline
Ksenon:(natychmiast chwyta def za głowę i przygniata ją do ziemi niemal miażdżąc jej czaszkę)
Offline
Ciało jej się rozprysło na kryształowe odłamki. Smok krzyknął.
Po chwili odłamki się poskładały.
D : wszyscy macie mnie za jakiegoś potwora ...
Offline
Ksenon: mała po prostu boi się "mrocznych" połówek innych smoków a jeszcze raz sprubój jej coś zrobić to już taki miły nie będę i rozwalę cię jasne?!
Offline
Def spojrzała na niego.
D : To dlaczego nie ucieka przed tob- Urwała, przed oczyma stanął jej obraz małej smoczycy, drżącej w deszczu ze strachu. Przed następnym dniem ...
Nie wiedziała co ją powstrzymuje przed klęknięciem przed Spirit, aby się jej nie bała.
Spojrzała na Ksenona zimnym wzrokiem.
D : Nie jestem żadną ,,mroczną'' połówką.
Offline
Ksenon:wiesz....w sumie to....i jesteś i niejesteś ale spokojnie jak nie bedziesz wobec niej się zachowywała agresywnie nie to co przed chwilą to mała sie przyzwyczai...co ja gadam CO TY TU ROBISZ!!!??
Offline
Def : Ja nie wrzeszczę na smoka, który tylko o czymś informował. Ładny dajesz jej przykład, wiesz ? - W jej głosie zabrzmiała ironia.
Offline
Ksenon: po pierwsze nie denerwuj mnie,po drugie nie zbliżaj się do spirit i po trzecie kiedyś przysięgam ze cię zabije...
Offline
Violet:Jaka kłótnia. Ej Ksenon jak dam kontrolę Indigo to też mnie zatakujesz?
Violet złowieszczo się uśmiechnęła.
Offline