Forum o niezwykłych smoczych przygodach czyli Dragon Life
Def powoli wkroczyła do jamki.
Offline
Darahati:Teraz muszę jeszcze ogarnąć co się stało, ale chwila. Kim wy jesteście?!
Lily:(w jej głowie) Jeśli im zrobisz krzywdę to przejmuję kontrolę!
Darahati:(w myślach) Nic im nie zrobię.
Offline
-Chodźcie. *powiedział Fundi, rozpalając pochodnię. Gdy wszyscy przeszli już przez kanał, ujrzeli dość piękny widok. Byłą to wielka grota, otoczona białymi kryształami, które dawały światło. Wszędzie rosły rośliny. Gdzieniegdzie był jaskinie, w których można było się skryć. W wielu miejscach były rzeczki, strumienie i jeziorka, a przy nich smoki. Smoki wody.*
-Witajcie w naszej kryjówce!
Światło.
☉
Istnieją takie miejsca, które trzeba i można oglądać jedynie w ciemnościach.
~Carlos Ruiz Zafón
Ciemność.
♁
Offline
Ksenon:...żyjecie tu dość..prymitywnie zero murów zero jakich kolwiek wież...
Offline
Darahati:Prymitywność? Nie jest takie złe.
Lily:(w jej głowie) Nie lubię dawać ci kontroli.
Darahati:(w myślach) A ja nie lubię jak nie wiem co się dzieje!
Offline
-Kiedyś było inaczej... *smok lekko oparł się o ścianę.*
-Dawno temu na górze było wielkie miasto, które cieszyło się dostatkiem. Smoki wody nie miał żadnych wrogów... Do czasu, gdy pewnego dnia ze wszystkich ciemnych nor wypełzły Dracolichy, widma, cienie, żywe trupy... Cała ta armia niespodziewanie zaatakowała miasto. Wielu zginęło... Ci, którzy przeżyli, zdołali znaleść tę jaskinię. Wszystko trzeba zacząć od nowa...
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2012-11-16 21:04:52)
Światło.
☉
Istnieją takie miejsca, które trzeba i można oglądać jedynie w ciemnościach.
~Carlos Ruiz Zafón
Ciemność.
♁
Offline
Ksenon: jeśli chodzi o samą kryjówkę to macie tu wyjścia awaryjne czy cokolwiek co uratowało by wam życie?
Offline
Def milcząc oglądała grotę.
Offline
Darahati:(chichra się za plecami Ksenona)
Lily:(w jej głowie) Z czego się tak śmiejesz?
Darahati:(w myślach) Z tego że smoki Angel tu lecą.
Offline
Ksenon: jeśli tu się zjawią to zabiję ich i tyle
Offline
-Tak. We wszystkich jaskiniach znajdują się tunele. Każdy prowadzi w inne miejsce...*Nagle gdzieś dało się słyszeć huk*
-No nie, znów akumulator padł... Czekajcie, muszę iść. Jak coś, znajdziecie mnie tam...*Mówiąc to, smok wskazał łapą na coś, co wyglądało jak skupisko trybików, rurek i przekręteł.*
-Water, oprowadź ich...
*W głowie Water coś się mąciło. Kolejne wspomnienia wracały...*
//Może dam obrazki? :3//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2012-11-16 21:10:24)
Światło.
☉
Istnieją takie miejsca, które trzeba i można oglądać jedynie w ciemnościach.
~Carlos Ruiz Zafón
Ciemność.
♁
Offline
Kenon:nie muszę iść z wami ja idę na zewnątrz (uśmiecha się jak psychopata)
Offline
Darahati:Do jasnej ciasnej! Jak on może słuchać jak gadam z Lily?! Może słuchał też jak ona gadała ze mną!
Offline
D.K otarła skroń. Znowu czuła narastający ból.
tymczasem Ignottio samotnie wędrował pośród drzew.
//daj, daj 8D//
Offline